
Minionej doby doszło do dwóch większych prób siłowego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Migranci rzucali w stronę polskich służb kamieniami i gałęziami. Użyto też lasera i gazu łzawiącego.
Do pierwszej próby siłowego przekroczenia granicy doszło w rejonie placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych. Zgromadziło się tam 500 cudzoziemców. Druga próba miała miejsce w rejonie działania placówki w Mielniku. Tam siłowo przekroczyć granicę próbowała grupa 50 osób.
W wyniku tych zdarzeń czterech żołnierzy zostało ranionych kamieniami.
Policja zatrzymała z kolei kolejnych trzech tzw. „kurierów” przewożących migrantów z Syrii i Iraku. Zatrzymani kierowcy to obywatele Niemiec i Ukrainy. (mt)