Podlascy policjanci zajmują się nietypowymi znaleziskami, które mają związek z przemytem papierosów. W nocy na ulicy Przemysłowej w Białymstoku spadł balon z doczepionym pakunkiem, a kolejne znalezisko odkryto w lesie w Zadworzanach koło Sokółki.
Pierwszy balon został odnaleziony przez mieszkańców Białegostoku, którzy przed godziną 1 w nocy poinformowali policję o szczątkach latającego obiektu. Mundurowi zabezpieczyli balon i ładunek, który prawdopodobnie zawierał przemycane papierosy.
Dzisiejszej nocy tuż przed pierwszą dyżurny białostockiej komendy dostał zgłoszenie o znalezionych szczątkach balonu wraz z pakunkiem. Na miejscu interweniowali policjanci, którzy potwierdzili informację. Paczka została sprawdzona pod kątem obecności substancji promieniotwórczych oraz materiałów wybuchowych z wynikiem negatywnym. Policjanci zabezpieczyli paczkę. Jak się okazało w środku znajdowały się papierosy bez polskich znaków akcyzy w ilości 30 tysięcy sztuk. W tej chwili policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia wszelkich szczegółów związanych z tym zdarzeniem. – Mówi st.asp. Katarzyna Molska-Zarzecka Oficer Prasowy KMP Białystok
Drugie znalezisko miało miejsce w lesie koło Sokółki, gdzie grzybiarz natrafił na kolejny pakunek. Tym razem zawierał on aż 30 tysięcy sztuk nielegalnych papierosów.
Policjanci zabezpieczyli towar i prowadzą dochodzenie w obu przypadkach, wyjaśniając okoliczności zdarzeń. (pc)