
Ośrodek Sportów Wodnych „Dojlidy” podsumował miony sezon kąpielowy. Mimo iż w związku z epidemią koronawirusa ośrodek działał na zmienionych zasadach sanitarnych, to w te wakacje plażę miejską odwiedziło ponad 87 tys. osób.
– W pierwszym miesiącu sezonu kąpielowego (od 6 do 30 czerwca), Dojlidy odwiedziło ponad 25 tys. osób. W lipcu na plaży miejskiej wypoczywało o prawie 4 tys. osób więcej. Od kilku lat obserwujemy większe zainteresowanie Dojlidami w drugim miesiącu wakacji. Tak było i w tym roku – w sierpniu białostockie kąpielisko odwiedziło pawie 32,5 tys. osób. W tym czasie leżaki plażowe zostały wypożyczone 505 razy – informuje Anna Kopeć-Tyszkiewicz z BoSiR-u.
Dużą popularnością cieszyło się miejsce postoju kamperów. Odnotowano tu ponad 2 tysiące noclegów. Zdecydowana większość to turyści z Polski. Tradycyjnie w wypożyczalni sprzętu pływającego największym zainteresowaniem cieszyły się rowery wodne i kajaki.
– W minione wakacje odnotowaliśmy 3 213 wypożyczeń tych pierwszych i 670 tych drugich. Łodzie żaglowe Omeg udostępnialiśmy 203 razy, łodzie wiosłowe – 66 razy, deski windsurfingowe – 39 razy – dodaje Kopeć-Tyszkiewicz.
Dojlidy to ośrodek całoroczny. Od 1 września wstęp na jego teren jest bezpłatny. Wciąż działa tu wypożyczalnia sprzętu wodnego. W niej można korzystać z rowerów wodnych, kajaków, łodzi canoe, łodzi wiosłowych, łodzi żaglowych klasy Omega, desek windsurfingowych.
Dojlidy to idealne miejsce do wypoczynku na łonie natury. Są tu liczne place zabaw dla dzieci, ścieżki spacerowe, leśna siłownia – także najnowsza dla dzieci. Można korzystać z piaszczystych boisk do siatkówki i piłki nożnej, zorganizować grilla lub ognisko. Wynajęcie miejsca ogniskowego z przygotowaniem ogniska kosztuje 75 zł. Wynajęcie miejsca grillowego kosztuje 15 zł. Na terenie ośrodka można przebywać do zmierzchu. (mt/mc)