
Ministerstwo Infrastruktury zleciło badania Instytutowi Transportu Samochodowego, który ma określić wysokość opłat za badania techniczne pojazdów. Aktualnie za przegląd techniczny samochodu osobowego płacimy 98 zł i jest to stawka niezmienna od 21 lat.
To powoduje, że zarówno stacje kontroli pojazdów, jak i ich pracownicy, borykają się z trudną sytuacją.
– Każdy widzi, że stawki się nie zmieniły, ale wiadomo, że jakby była podwyżka, to kierowcy nie byliby zadowoleni – mówi diagnosta Piotr Jasiński z jednej z białostockich Stacja Kontroli Pojazdów. – Ceny za badania techniczne są stałe od ponad 20 lat i dotyczą samochodu osobowego, ciężarowego, wszystkich, które poruszają się po naszych drogach. A wszystko idzie w górę. Pensje minimalne idą w górę, a nasze stoją w miejscu. A każdy chce jeździć sprawnym samochodem.
Pojawiające się informacje, że Ministerstwo infrastruktury planuje w tym roku podnieść opłatę za badanie techniczne do 117 zł, co stanowiłby wzrost o ponad 20%, nie są potwierdzone. Zdaniem Krzysztofa Czerecha ta cena powinna być uzależniona od wskaźnika inflacji, czy też najniższej krajowej.
– Ta cena powinna odzwierciedlać fizycznie to, co wykonujemy na stacji kontroli pojazdów. Od 21 lat bardzo dużo się zmieniło. Wzrosła najniższa krajowa, wzrosła inflacja, wzrosły inne wskaźniki, a cena za badania techniczne nie zmienia się. Prowadzący stacje kontroli pojazdów, przedsiębiorcy borykają się z dużym problemem dochodowości swojej stacji i duża część już zastanawia się co robić, żeby nie zbankrutować – mówi Krzysztof Czerech z Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.
Ministerstwo Infrastruktury poza podwyżką za obowiązkowe przeglądy techniczne chce także zaostrzenie procedur ich przeprowadzania. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo oraz wpływać na ochronę środowiska, ponieważ sprawdzana będzie emisja spalin. Surowsze mają być również kary dla kierowców za poruszanie się pojazdami bez ważnego badania technicznego. Obecnie taki mandat wynosi od 1500 do 5000 zł, w zależności od stanu pojazdu i czasu, jaki upłynął od wygaśnięcia ważności badania. (hk)

Protest SKP, fot. Hanna Kość