Podczas Dni Patronalnych Białegostoku w sobotę (28.09) cztery osoby otrzymały „Michały 2024”, czyli nagrody im. bł. ks. Michała Sopoćki. Tytuły trafiły do osób, które są świadkami bożego miłosierdzia w swoim życiu i działaniu.
„Michała 2024” w kategorii „Pełniący dzieła miłosierdzia” otrzymały dwie osoby. To doktor Paweł Grabowski, który jako pierwszy utworzył wiejskie hospicjum domowego na Podlasiu oraz hospicjum stacjonarnego we wsi oraz doktor Tadeusz Borowski-Beszta, który jest założycielem pierwszego w Polsce stacjonarnego hospicjum „Dom Opatrzności Bożej” w Białymstoku.
– W naszym hospicjum było dotychczas pod opieką około 25 tysięcy chorych, nie znam przypadku, żeby ktoś prosił, żądał, domagał się skrócenia mu życia. Jeżeli ci chorzy są otoczeni opieką, jeżeli czują, że ktoś się o nich troszczy, że jest dla nich przyjazny, nie ma problemu. Ci, którzy szafują w tej chwili, że to życie nie jest warte życia, że trzeba je skrócić, skrócić cierpienia to są po prostu kłamcami, albo są ludźmi nie nieczułymi, nam nie wolno tych chorych zostawiać – mówi doktor Tadeusz Borowski-Beszta.
„Michała 2024” w kategorii „Świadek Bożego Miłosierdzia w Polsce” otrzymała Monika Syczewska, która m.in. zorganizowała spotkania „Na szlaku bł. ks. Michała Sopoćki”, natomiast w kategorii „Twórca kultury Miłosierdzia” statuetka trafiła do krytyka literackiego Waldemara Smaszcza, który w szczególny sposób podkreśla wartość szerzenia dobra na świecie. (hk)