
Czy dyplom wystarczy, by odnaleźć się na rynku pracy? Jakie kompetencje liczą się dziś naprawdę? O tym dyskutowali studenci, przedstawiciele firm i kadra akademicka podczas debaty zorganizowanej na Politechnice Białostockiej.
Spotkanie pt. „Co po dyplomie? Jakich kompetencji szukają pracodawcy” to jedno z zadań projektu Uniwersytet Europejski ACROSS, którego partnerem jest Politechnika Białostocka. Głos zabrali zarówno ci, którzy dopiero kończą studia, jak i ci, którzy na co dzień ich zatrudniają.
– Najważniejszą umiejętnością, gdy kończymy studia i zaczynamy karierę, wydaje mi się elastyczność – mówiła Gabriela Tarasiuk, studentka logistyki – Musimy umieć dopasować się do wymagań pracy i przełożyć teorię na praktykę – dodała.
Z kolei Krzysztof Słoma, student budownictwa i członek SKN Konstruktor, zaznaczył: – Podstawowa wiedza teoretyczna to jedno, ale brakuje nam praktyki. Spotkania z przedstawicielami firm czy więcej pracy projektowej pomogłyby nam wejść na rynek.
Z drugiej strony pracodawcy podkreślali, że cenią nie tylko wiedzę, ale też otwartość i tzw. soft skills.
– Cenimy kreatywność i otwartość na nowe technologie – mówił Krzysztof Garkowski, kierownik magazynu w Kompanii Piwowarskiej. – Młodzi mają energię, ale potrzebują więcej pewności siebie w nowym środowisku – zauważył.
Prezes T-Matic Grupa Computer Plus, dr inż. Wojciech Winogrodzki, zwrócił uwagę na trzy kluczowe kompetencje: umiejętność pracy zespołowej, myślenie analityczne i zdolność do aktywnego uczestnictwa w zmianie. – To fundamenty konkurencyjności na rynku europejskim – zaznaczył.
Uczelnia nie pozostaje bierna. – Tworzymy programy studiów we współpracy z przedsiębiorcami i stale je modernizujemy – zapewniała dr hab. inż. Katarzyna Halicka, prorektor ds. kształcenia Politechniki Białostockiej. (AJ)
Posłuchaj relacji z debaty „Co po dyplomie? Jakich kompetencji szukają pracodawcy” .
Odtwarzacz plików dźwiękowych