Działacze Wiosny pytają wojewodę podlaskiego oraz ministra rolnictwa o to, jakie działania podjęli w zakresie zapobiegania suszy, a nie likwidacji jej skutków.
Sławomir Gromadzki z partii Roberta Biedronia (dwójka na liście Wiosny w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 3), który na co dzień zajmuje się rolnictwem twierdzi, że województwo podlaskie oraz warmińsko-mazurskie ma duży problem z tzw. suszą hydrologiczną.
– Niestety z bólem, jako rolnicy, dostrzegamy wielkie zaniedbania w tej dziedzinie. Nie tylko ze strony rządów Prawa i Sprawiedliwości, ale także poprzednich Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. W zasadzie w Polsce nie ma planowania retencji wody. Ten problem dotyka w szczególności okręg wyborczy nr 3, czy Podlaskie i Warmińsko-Mazurskie. Dlatego, że jesteśmy głównie producentami i hodowcami bydła. A do produkcji jest niezbędna pasza objętościowa, która jest bardzo uzależniona od dostępności wody – mówi Gromadzki.
Przedstawiciele Wiosny planują również zorganizować debaty z udziałem polityków innych partii, podczas których chcą dyskutować o przyszłości rolnictwa w woj. podlaskim i woj. warmińsko-mazurskim. (ea/mc)