Wiadomości

14 kwietnia, 2025

Churlinov dał zwycięstwo Jagiellonii w Warszawie. Mistrz Polski wciąż w grze o tytuł

Piłkarz Jagiellonii Białystok, Darko Churlinov, w żółto-czerwonym stroju drużyny, wyraża ogromną radość po meczu, krzycząc i z zaciśniętymi pięściami, na tle stadionu Legii Warszawa. Strzelec zwycięskiego gola, Darko Churlinov, w euforii po wygranym meczu z Legią Warszawa, fot. jagiellonia.pl
Jagiellonia Białystok po raz drugi w tym sezonie pokonała Legię Warszawa. W 28. kolejce Ekstraklasy Żółto-Czerwoni wygrali przy Łazienkowskiej 1:0 po golu Darko Churlinova. Zwycięstwo było ważne nie tylko ze względu na prestiż rywalizacji z Legią, ale także z uwagi na walkę o mistrzostwo Polski.

Spotkanie rozpoczęło się pechowo dla Jagiellonii – już w 5. minucie kontuzji doznał Leon Flach, którego zastąpił Tomas Silva. Gospodarze od początku próbowali przejąć inicjatywę, ale to podopieczni Adriana Siemieńca byli skuteczniejsi. W 41. minucie wynik meczu otworzył Churlinov, dobijając z bliska uderzenie Norberta Wojtuszka.

Po przerwie Legia szukała wyrównania. Dwukrotnie trafiała do siatki, ale sędzia nie uznał bramek – raz z powodu spalonego, raz po błędnym wznowieniu gry z autu. Bliski gola był też Claude Goncalves, jednak jego strzał głową trafił w słupek. W końcówce spotkania czerwoną kartkę (za dwie żółte) obejrzał Dusan Stojinović i Jagiellonia kończyła mecz w dziesiątkę.

Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec nie krył zadowolenia. – To bardzo ważne zwycięstwo po dwóch meczach niewygranych w lidze. Cieszę się, że jako trener w końcu wygrałem na Łazienkowskiej. To był emocjonujący mecz, Legia miała swoje sytuacje, ale wybroniliśmy to zwycięstwo zaangażowaniem i poświęceniem. Bez tego nie ma zwycięstwa – podkreślał.

Dodał również, że drużyna musi pozostać skupiona: – Przed nami rewanż w Lidze Konferencji z Betisem i mecz z Zagłębiem Lubin. Wszystko mamy w swoich rękach. Tabela liczy się na koniec sezonu – nie kalkulujemy, gramy swoje.

Po tym zwycięstwie Jagiellonia z dorobkiem 55 punktów utrzymała 3. miejsce w tabeli i wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Polski. Do drugiego Lecha Poznań traci punkt, a do lidera – Rakowa Częstochowa – cztery. Kolejny mecz białostoczanie rozegrają już w czwartek (17.04) – rewanż z Realem Betis w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy. (red.)

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.