
Botaniczny Park Kieszonkowy na Nowym Mieście zajmuje niespełna pół hektara. Największe wrażenie robi powstała w ramach projektu motylarnia – bylinowe rabaty z odpowiednio dobranymi roślinami, w tym z „motylim krzewem” (budleą Dawida) oraz jeżówką purpurową. W parku są też drewniane domki dla motyli i trzmieli.
Na terenie zostały założone łąki kwietne i nasadzenia z krzewów , jak też różne zioła oraz rodzime gatunki drzew liściastych. Drzewa tworzą edukacyjną ścieżkę dendrologiczną. Posadzono również platany oraz drzewa owocowe w starszych odmianach. Jednym z elementów wyposażenia jest tak zwana „żywa architektura” – altana i płotki wykonane z żywych pędów różnych gatunków wierzby.
– Ta niewielka przestrzeń została zagospodarowana w przemyślany sposób, aby mogło z niej korzystać jak najwięcej osób o różnych potrzebach. Na przykład najmłodsze dzieci mogą odwiedzić plac zabaw. Poza tym teren jest dostępny dla osób z ograniczeniami ruchu. Są tu rozlokowane ławki, również takie z wysokim siedziskiem i poręczami, stojaki rowerowe i pojemniki na śmieci. Park jest oświetlony – podkreślił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Projekt z Budżetu Obywatelskiego 2021 „Botaniczny Park Kieszonkowy” został zrealizowany za ponad 500 tys. zł. (uk)