Rada Kobiet ma się spotykać nie rzadziej niż dwa razy w roku.
– Mam nadzieję, że te spotkania będą zwoływane częściej, bo mogą się one odbyć na wniosek prezydenta, kolegium lub pięciu członkiń rady – mówi prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski. – Także każdy ma swój głos i swoje prawa. Ja bardzo liczę na to, że panie będą zwracały uwagę na rzeczy, które być może nie są zauważane w ferworze codziennej pracy.
Członkiniami Rady są m.in. prof. Marta Kosior-Kazberuk, rektor Politechniki Białostockiej, czy prof. Dorota Mozyrska, dziekan Wydziału Informatyki tej uczelni.
– Ja tu też widzę siebie osobiście i taką swoją działalność społeczną chciałabym w ten sposób rozwijać – mówi prof. Dorota Mozyrska, dziekan Wydziału Informatyki PB. – Działam społecznie również w Polskim Towarzystwie Matematycznym, więc w odniesieniu do tej działalności i popularyzacji nauki, jak również wspierania kobiet i dziewczyn w nauce. Rada Kobiet jest ważna z punku wiedzenia właśnie wspierania młodych kobiet bez zaprzeczania równouprawnienia, ale potrzebne jest wsparcie. Oczywiście liczą się kompetencje, a nie płeć i w to musimy wierzyć, natomiast powinniśmy wspierać na każdym etapie dziewczyny.
Do zadań Rady będzie należeć przedstawianie opinii i podejmowanie inicjatyw w sprawach dotyczących m.in. rozwiązań i głównych kierunków działania miasta na rzecz kobiet, tworzenia warunków i możliwości podnoszenia jakości życia, a także wspieranie udziału kobiet w życiu zawodowym i społecznym. Członkinie Rady Kobiet uważają, że chcą działać i wiedzą, na co warto zwracać uwagę.
Rada Kobiet przy Prezydencie Miasta Białegostoku działa społecznie. Stanowi ją 27 kobiet. (hk)