Źródło: Straż Miejska w Białymstoku
Była w samych skarpetkach i szpitalnej piżamie. Tak poruszającą się po mieście kobietę zauważył patrol Straży Miejskiej w Białymstoku. Mundurowi za pośrednictwem dyżurnego ustaliliśmy, że 41-latka jest poszukiwana przez policję z powodu samowolnego opuszczenia Szpitala Wojewódzkiego.
Do sytuacji doszło w poniedziałek (25.08) popołudniu.
– Strażnicy patrolujący okolice stadionu miejskiego przy ulicy Zwierzynieckiej zauważyli poruszającą się kobietę. Mundurowych zdziwił i jednocześnie zaniepokoił jej wygląd. Miała na sobie tylko szpitalną piżamę i skarpetki. Kobieta była przemoczona i zdezorientowana. Potrafiła powiedzieć jak się nazywa, że opuściła szpital, ale nie była w stanie wskazać konkretnej placówki – mówi Krzysztof Tyszka ze Straży Miejskiej w Białymstoku.
Po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego strażnicy przekazali kobietę pod opiekę medyków.
Straż Miejska apeluje do wszystkich mieszkańców, aby w podobnych sytuacjach niezwłocznie i bez wahania informowali służby. Często jeden telefon przyczynia się do uratowania życia. (hk)


