Na 3 miesiące trafił do aresztu 47-letni mieszkaniec Białegostoku, który wyrzucił szczeniaka przez okno. Do zdarzenia doszło na jednym z białostockich osiedli.
Mężczyzna tłumaczył policjantom, że nie chciał psa, a że nie wiedział co ma z nim zrobić, to wyrzucił go przez okno.
W chwili zatrzymania 47-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna wcześniej znęcał się nad zwierzęciem. Kopał go i przetrzymywał na balkonie. Ostatecznie wyrzucił szczeniaka z czwartego piętra prosto na beton.
Białostoczanin usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Przestępstwa tego dopuścił się w warunkach recydywy. Decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, która może być zwiększona o połowę. (mt)