Policja zatrzymała 18-latka, który podając się za policjanta odebrał od starszego mieszkańca Białegostoku ponad 50 tys. złotych.
79-latek uwierzył, że dzwoniący do niego mężczyzna jest policjantem, który chce go ostrzec przed złodziejami. Oszust polecił seniorowi zebrać wszystkie zgromadzone w domu oszczędności i przekazać policjantowi, który się po nie zgłosi.
18-latek, któremu mężczyzna przekazał ponad 50 tys. złotych, wpadł na chwilę przed odebraniem pieniędzy od innej swojej potencjalnej ofiary – 89-letniej białostoczanki.
18-latek usłyszał zarzut oszustwa i usiłowania oszustwa. Decyzją sądu trafił do aresztu na 3 miesiące.
Zgodnie z Kodeksem karnym za oszustwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. (mt/mc)