Wiadomości

10 lutego, 2025

Białystok uczcił 85. rocznicę pierwszej masowej wywózki obywateli Rzeczpospolitej na Sybir

fot. Paweł Cybulski
W poniedziałek, 10 lutego 2025 roku, Białystok oddał hołd ofiarom pierwszej masowej wywózki Polaków na Sybir. W obchodach uczestniczyli przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich, służby mundurowe, harcerze oraz mieszkańcy miasta. To wydarzenie miało wymiar szczególnie symboliczny – było przypomnieniem jednej z najtragiczniejszych kart w historii Polski.

 

Pamięć o Sybirakach

Uroczystości rozpoczęły się przed Pomnikiem-Grobem Nieznanego Sybiraka, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze. Następnie delegacje udały się pod Pomnik Znak Pamięci Polskiej Golgoty Wschodu przy stacji Białystok Fabryczny – miejscu symbolicznym, skąd w latach 1940-1941 wyruszały pociągi wiozące tysiące Polaków na Syberię. Ostatnim punktem obchodów była wizyta w Muzeum Pamięci Sybiru, które od lat pielęgnuje historię zesłańców.

Symboliczne Światło Pamięci

Dzień wcześniej, w niedzielę 9 lutego, w mieście zapłonęło Światło Pamięci – symboliczny gest upamiętniający ofiary sowieckich deportacji. W ciszy i zadumie mieszkańcy zapalali znicze, oddając cześć tym, którzy zostali brutalnie wyrwani ze swoich domów i skazani na cierpienie w nieludzkich warunkach.

Historia wywózek

Historycy szacują, że na Syberię wywieziono od 300 tysięcy do ponad miliona obywateli Rzeczpospolitej. Pierwsza z czterech wielkich wywózek, przeprowadzona w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku, była najtragiczniejsza. Około 140 tysięcy ludzi – osadnicy wojskowi, leśnicy, mieszkańcy małych miast, chłopi i urzędnicy – zostali w brutalny sposób załadowani do bydlęcych wagonów i przewiezieni w głąb Związku Radzieckiego. Wielu nie przetrwało podróży, jeszcze więcej nie wróciło z zesłania, umierając z głodu, zimna i wycieńczenia.

„Musimy pamiętać”

W uroczystościach wzięli udział Sybiracy – ci, którzy przetrwali gehennę zesłania. Ich świadectwa to żywe lekcje historii, których nie można zapomnieć.

– Kiedy się budzę, to myślę, jak dobrze, że człowiek nie musi się bać. Nie musi się bać gdzieś wejść, nie musi się bać coś powiedzieć, nie musi bać się człowieka i może spojrzeć jemu w oczy. Tak prawdę mówiąc, panował powszechny lęk wśród nas, wśród dzieci, ale i dorosłych też. Baliśmy się tej władzy radzieckiej. Baliśmy się tych, którzy nas pilnowali. – mówiła Sybiraczka – Janina Rutkowska jedna z uczestniczek obchodów.

Białystok, jako miasto z głębokimi sybirackimi tradycjami, po raz kolejny pokazał, że pamięć o ofiarach sowieckich represji jest wciąż żywa. Oficjalne uroczystości już się zakończyły, ale organizatorzy obchodów przygotowali jeszcze Trzeci Syberyjski Salon Ambientu, który odbędzie się we wtorek (11.02) w Muzeum Sybiru o 19:00 oraz sobotni (15.02) Bieg Pamięci Sybiru we Wrocławiu.

(pc)

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.