
Nieużytkowane samochody nie tylko psują wizerunek miasta, ale także zajmują cenne miejsca postojowe. Dlatego Straż Miejska w Białymstoku kontynuuje akcję „Uwolnić miejsca parkingowe”, mającą na celu usuwanie wraków z przestrzeni publicznej.
W ramach działań funkcjonariusze mogą zlecać odholowanie pojazdów, które nie posiadają tablic rejestracyjnych lub których stan techniczny wyraźnie wskazuje, że nie są użytkowane. Takie samochody często miesiącami stoją w tych samych miejscach – na osiedlach, przy drogach czy pod blokami – blokując przestrzeń, z której mogliby korzystać inni kierowcy.
– W dobie rosnącego natężenia ruchu każdy metr wolnej przestrzeni parkingowej ma znaczenie – przypominają strażnicy miejscy. Niestety, wiele porzuconych pojazdów pozostawianych jest na terenach prywatnych, jak np. parkingi spółdzielni mieszkaniowych. W takich przypadkach ani straż miejska, ani policja nie mają podstaw prawnych do ich usunięcia.
To jednak nie zamyka drogi do działania. Właściciele pojazdów, które zostały wycofane z eksploatacji, ale nie zostały przekazane do recyklingu, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności – na mocy ustawy o recyklingu pojazdów grozi im kara grzywny. Straż Miejska może prowadzić w takich sprawach odpowiednie postępowania.
Sukces akcji „Uwolnić miejsca parkingowe” zależy w dużej mierze od czujności mieszkańców. Każdy, kto zauważy wrak na terenie miasta, może zgłosić go pod numerem alarmowym 986. Dzięki takim sygnałom udało się już usunąć dziesiątki pojazdów, które od lat nie były użytkowane. (na podst.strazmiejska.bialystok.pl)