Ponad sześćdziesiąt rowerów trafiło do uczniów Szkoły Podstawowej nr 43 w Białymstoku. To pojazdy, które były przechowywane w Biurze Rzeczy Znalezionych Urzędu Miejskiego. Ponieważ, przez ostatnie dwa lata nikt się po nie nie zgłosił, stały się własnością miasta.
Szkoła, do której trafiły rowery nie jest przypadkowa. Funkcjonuje przy niej miasteczko ruchu drogowego.
– Kiedyś trzeba było takie znalezione i nieodebrane przedmioty przekazywać na licytację, ale przepisy zmieniły się. Zdecydowałem więc, że rowery podarujemy naszym uczniom – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Przy Szkole Podstawowej nr 43 jest miasteczko ruchu drogowego, więc tu przydadzą się na pewno. To ważne, aby najmłodsi umieli prawidłowo poruszać się po drogach. Tym bardziej, że Białystok to coraz bardziej rowerowe miasto. Mamy już ponad 150 kilometrów ścieżek rowerowych.
Miasteczko ruchu drogowego znajdujące się przy Szkole Podstawowej nr 43 zostało wybudowane w połowie 2017 roku. Odzwierciedla ono rzeczywisty ruch uliczny. Powstały tam m.in. asfaltowe jezdnie, ścieżki rowerowe, chodniki. Jest także droga szutrowa, plac startowy i tor przeszkód dla rowerzystów. Na terenie miasteczka wybudowano także mini przejazd kolejowy, na drogach zamontowano progi zwalniające. Nie zabrakło także sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu i oświetlenia.
Wartość rowerów oszacowano na blisko 10 tys. złotych.
W przyszłym roku, po upływie ustawowego terminu przechowywania, w Biurze Rzeczy Znalezionych do zagospodarowania będzie 51 kolejnych rowerów. (mt/mc)