To 88-letnia mieszkanka Białegostoku, która przez ostatnie dni była hospitalizowana w szpitalu tymczasowym przy ul. Żurawiej oraz w innej placówce. Kobieta wymaga tlenoterapii.
Liczba osób przebywających w Szpitalu Tymczasowym nr 2 będzie zależeć od obłożenia pozostałych klinik i oddziałów zajmujących się leczeniem pacjentów covidowych. Koordynatorem placówek przy Wołodyjowskiego i Żurawiej jest Uniwersytecki Szpital Kliniczny.
– Wszystko zależy od tego, ilu pacjentów trafi dziś na izbę przyjęć lub zostanie przewiezionych z innych z podlaskich szpitali, w których sytuacja jest coraz trudniejsza i zaczyna brakować miejsc. Do szpitala tymczasowego przy ul. Wołodyjowskiego będą trafiać jedynie pacjenci z rozpoznanym zakażeniem COVID-19, z wykonaną diagnostyka radiologiczną oraz stabilni krążeniowo i oddechowo. Tutaj będą trafiać pacjenci na kontynuację leczenia i stąd będą wypisywani do domu – mówi rzecznik prasowy USK Katarzyna Malinowska-Olczyk.
Obecnie w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku (przy ul. Żurawiej i ul. Skłodowskiej ) jest łącznie około 200 pacjentów z COVID -19.
W USK przy Skłodowskiej zajęte są wszystkie stanowiska respiratorowe, jest ich 16, przy ul. Żurawiej zajętych jest ponad 80 łóżek. (ea/mc)