źródło: UM Białystok/Dawid Gromadzki
Wśród nich jest 10 młodych i 13 profesjonalnych twórców.
– Po raz piętnasty przyznaliśmy stypendia. Łącznie, przez te 15 lat, przekazaliśmy prawie 3 miliony złotych dla 350 osób. W tym roku bardzo dużo było zgłoszeń, bo aż 91, podzieliliśmy projekty na dwie grupy; realizowane przez młodych i profesjonalnych twórców. Było tak dużo dobrych pomysłów, że cała pula pieniędzy została rozdysponowana – mówił prezydent Tadeusz Truskolaski.
Wśród przedsięwzięć kulturalnych, które zostaną zrealizowane przez młodych twórców znalazły się: wydanie cyfrowego mini albumu muzycznego, opracowanie „Dokumentacji fotograficznej białostockiej sztuki publicznej drugiej połowy XX wieku”, czy z dziedziny sztuk wizualnych „Fotorealistyczna wizualizacja Rynku Kościuszki w Białymstoku z okresu przedwojennego”. Jeden ze stypendystów Patryk Ołdziejewski przyznaje, że wsparcie finansowe, zwłaszcza w czasie epidemii, dla artystów jest bardzo potrzebne.
– Myślę, że w dzisiejszych czasach w tej strasznej pandemii, która nas dotknęła, to stypendium będzie przydatne, nam młodym twórcom. Dzięki niemu będziemy mogli się wypowiedzieć na swój, własny sposób, jest to wielkie wyróżnienie – dodawał aktor Patryk Ołdziejewski.
Natomiast twórcy profesjonalni dzięki stypendiom przygotują: „Spacerownik rodzinny”, koncert pamięci Józefa Bartoszko w 80. rocznicę spalenia Wielkiej Synagogi w Białymstoku, napiszą „Powiastki pandemiczne”, lub tak jak Dominik Sołowiej nakręcą filmy o „Nauczycielskim Klubie Literackim”.
– Stworzyłem projekt poświęcony fenomenalnemu środowisku literackiemu, funkcjonującemu od wielu lat w Białymstoku pod nazwą „Nauczycielki Klub literacki”, który zrzesza nie tylko nauczycieli, ale też ludzi młodych. Są to ludzie, którzy przed pandemią regularnie się spotykali, rozmawiali, tworzyli swój warsztat literacki. Na przestrzeni roku chciałbym przeprowadzać z nimi cykliczne rozmowy – mówił stypendysta Domini Sołowiej.
Łączna wartość przyznanych na ten rok stypendiów wyniosła 300 tys. zł. (ea/mc)


