
– Od tygodnia dochodzą do nas skargi ze strony mieszkańców, zwłaszcza seniorów, że stan dróg oraz chodników jest tragiczny i nikt z tym nic nie robi. Nieodśnieżone drogi oraz chodniki zamieniły się w lodowiska. Kary finansowe dla firm wykonujących usługi na rzecz miasta są śmieszne, oczywiście są one słuszne, ale tak naprawdę nic nie wnoszą w tej sprawie, bo jak widzimy pomimo nałożonych kar stan dróg i chodników jest nadal taki sam – mówi członek Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Hołowienko.
Stowarzyszenie OFM nie chce być bierne i wyciąga pomocną dłoń organizując akcję „Odśnieżamy”. Zaprasza do niej działające na terenie miasta młodzieżowe ugrupowania, bez względu na poglądy polityczne.
– Ta akcja ma polegać na tym, aby młodzi ludzie brali łopatę w rękę i po prostu odśnieżali, nawet niewielkie kawałki chodników. Może to nie tak wiele, ale to ma być taki symbol, taki gest, że my chcemy pomóc, że chcemy coś zmienić – mówi podlaski koordynator Ogólnopolskiej Federacji Młodych Mateusz Feszler.
Tegoroczne opady śniegu są największe od 9 lat. W budżecie miasta na zimowe oczyszczanie Białegostoku w sezonie 2020/2021 zabezpieczono 12 mln złotych.
W firmach odśnieżających miasto na bieżąco trwają kontrole. Do tej pory na firmy nałożone zostały kary w wysokości ponad 400 tys. złotych. (mt/mc)