
Prawie pół miliona złotych dofinansowania otrzymało Białostockie Centrum Onkologii na zakup tzw. „stacji planowania leczenia”. Dotacja pochodzi z budżetu państwa oraz województwa podlaskiego.
Marszałek Artur Kosicki przyznaje, że są to dobrze zainwestowane pieniądze, dzięki którym więcej osób chorych na nowotwory otrzyma odpowiednie leczenie.
– Program, który zapewne usprawni leczenie pacjentów. Program, który podniesie jakość tego leczenia, bo to jest bardzo ważne przy chorobach nowotworowych. Pomoże również kadrze medycznej, która pracuje w Białostockim Ośrodku Onkologii, w tym, żeby faktycznie z tą chorobą walczyć, jeszcze lepiej, jeszcze sprawniej – dodawał marszałek Kosicki.
Stacja planowania leczenia to komputerowy program służący do przygotowania indywidualnie danemu pacjentowi dawki promieniowania podczas radioterapii. Aby porcja ta była podana w sposób precyzyjny, wystarczająco duży, aby zwalczyć nowotwór, ale też bezpieczny dla tkanek zdrowych potrzebne jest wsparcie urządzeń. Dzięki dotacji udało się zaktualizować dotychczasowe systemy do obliczeń i kupić jeszcze jedną stację planowania leczenia. Łącznie BCO posiada siedem takich stacji.
– Nasze aparaty do radioterapii są sterowano komputerowo i mają oprogramowanie komputerowe. Postęp technologiczny jest niesłychanie szybki, dlatego musimy za tym podążać i aktualizować oprogramowanie, które powoduje, że obliczenia są wykonywane o wiele szybciej, są to niesłychanie precyzyjne obliczenia. Dzięki tak rozwiniętej i dokładnej radioterapii możemy leczyć nowotwory, które znajdują się w miejscach niedostępnych dla chirurgów – wyjaśniała dr Dorota Kazberuk, p.o. z-cy dyrektora BCO ds. lecznictwa.
Rocznie radioterapią w BCO jest leczonych 2 tysiące pacjentów. Białostockie Centrum Onkologii znalazło się wśród 20-tu szpitali w Polsce, które otrzymały dofinansowanie Ministra Zdrowia w ramach działania pn: „Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych”. (ea/mc)