
– Przekazanie autobusów to kolejna konkretna pomoc, jaką oferuje Białystok. Nie jadą do Ukrainy puste, bo zostały wypełnione darami. Jest w nich żywność, śpiwory, koce, kurtki, środki chemiczne, środki medyczne i higieniczne – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski. – Są to dary, które do punktu na stadionie przynieśli mieszkańcy naszego miasta. Są również te, które zostały przekazane przez miejską spółkę Lech i Fundację Dialog.
A jak dodaje zastępca prezydenta Białegostoku, Przemysław Tuchliński, wartość darów to kilkanaście tysięcy złotych.
– W każdym z tych autobusów znajduje się po ok. 150 kartonów z pomocą. W każdym z tych autobusów jedzie pomoc o wartości ok. 8 tys. złotych. Chciałbym serdecznie podziękować spółce Lech, bo ona w dużej części sfinansowała tę pomoc, jak i Fundacji Dialog, która przekazała produkty znajdujące się w tych autobusach – mówił Tuchliński.
Autobusy przed wyjazdem do Lwowa przeszły badania na stacji kontroli pojazdów, wykonano w nich niezbędne naprawy, aby w najbliższym okresie nie było potrzeby wymiany części i podzespołów. Do granicy poprowadzą je białostoccy kierowcy, a od granicy kierowcy z Ukrainy.
Autobusy są tam potrzebne, bo lwowskie pojazdy trafiły na front i do ewakuacji. (mt)
- fot. Dawid Gromadzki/UM Białystok
- fot. Dawid Gromadzki/UM Białystok