Prof. Włodzimierz Lewandowski, fot. Hanna Kość
Jedne z najskuteczniejszych leków przeciwnowotworowych ratują życie, ale mogą poważnie obciążać serce pacjentów. Naukowcy z Politechniki Białostockiej chcą to zmienić. Zespół pod kierunkiem prof. Włodzimierza Lewandowskiego rozpoczyna badania nad kardiotoksycznością antracyklin, czyli popularnych leków onkologicznych.
Badacze będą porównywać doksorubicynę z annamycyną.
– Doksorubicyna jest jednym z najlepszych leków antynowotworowych, ale ma ujemne również działania, dlatego że atakuje serce i teraz dużym wyzwaniem dla naukowców jest szukanie nowych leków antynowotworowych, które działają specyficznie. To znaczy atakują chorą tkankę natomiast zdrową pozostawiają bez zmian. A annamycyna ma małe znikome działanie kardiotokstyczne – tłumaczy prof. Włodzimierz Lewandowski z Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej.
Naukowcy chcą lepiej zrozumieć mechanizmy molekularne działania tych leków i odpowiedzieć na pytanie, dlaczego annamycyna jest bezpieczniejsza dla serca. – Lek ma być skuteczny, ma działać selektywnie i ma mieć jak najmniejsze uboczne, szkodliwe działanie. Znalezienie tego klucza pomoże projektować następne leki bardziej aktywne, lepiej działające – dodaje prof. Włodzimierza Lewandowski.
Badania realizuje interdyscyplinarny zespół 23 specjalistów z Politechniki Białostockiej, Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz partnerów z Polski i USA. Choć projekt, który otrzymał blisko 2 miliony złotych dofinansowania w prestiżowym konkursie OPUS 29 Narodowego Centrum Nauk, nie doprowadzi bezpośrednio do powstania nowego leku, może stać się ważnym krokiem w stronę skuteczniejszych i bezpieczniejszych terapii przeciwnowotworowych. (hk)
Rozmowa Hanny Kość z prof. Włodzimierzem Lewandowskim:


