Wiadomości

21 września, 2022

Badania archeologiczne na dziedzińcu paradnym Pałacu Branickich

Ogrodzony wykop archeologiczny na parkingu, w wykopie badania prowadzi mężczyzna Fot. A. Topczewska
Trwają badania archeologiczne na dziedzińcu paradnym Pałacu Branickich. To pierwszy wykop archeologiczny w tym miejscu. Ekipa badaczy odsłoniła kamienno-gliniany fragment podłogi budynku pochodzącego z XV wieku. Po zakończeniu prac konstrukcja zostanie zabezpieczona, zasypana, a nawierzchnia parkingu odtworzona.

 

Badania prowadzone są we współpracy trzech uczelni: Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, Politechniki Białostockiej i Uniwersytetu w Białymstoku.

– To pierwszy wykop archeologiczny na dziedzińcu paradnym. Celem prac jest poznanie tego, co zachowało się z historii tego miejsca, od czasów najdawniejszych po współczesność. Prace trwają od 13 września i już w pierwszych dniach pojawiły się pierwsze efekty – mówi prof. dr hab. Maciej Karczewski z UwB, kierownik badań archeologicznych.

Zanim stanął Pałac Branickich, w tym miejscu znajdował się dwór Piotra Wiesiołowskiego, a wcześniej –  dwór rodu Raczków.

– Po odkryciu warstw z XX-  i końca XIX wieku, mamy od razu wiek XVI i XV, brakuje 300 lat w warstwach ziemi. Prawdopodobnie dlatego, że prowadzono prace porządkujące dziedziniec i usunięto część nawarstwień – tłumaczy prof. Karczewski.

Natomiast ekipa badawcza odkryła wyjątkowe kamienie. Zdaniem prof. Karczewskiego to pozostałości podłogi, a być może rodzaju fundamentu budynku, który powstał pod koniec XV wieku, prawdopodobnie z czasów pierwszych właścicieli dóbr białostockich. Podczas prowadzonych prac znaleziono również fragmenty kafla z czasów Wiesiołowskich, fragment ceglanej posadzki czy miedziany szeląg Jana Kazimierza i rylec mezolityczny.

Przez kolejne dni prac na dziedzińcu paradnym badane będą wszystkie warstwy wykopu na zachód od konstrukcji kamiennej. – Po to, aby dotrzeć do poziomu żółtego piasku. Ta XV- i XVI-wieczna warstwa leży nad śladami osadnictwa pradziejowego – zdradza kierownik badań archeologicznych.

Co dalej będzie w tym miejscu? – Pomysł jest taki, by nie rozbierać konstrukcji kamiennej i ją zachować, ale na razie jej nie eksponować. Wykop zostanie zabezpieczony, zasypany, a nawierzchnia parkingu będzie odtworzona. Natomiast w przyszłości, jeśli zapadnie decyzja o dalszych badaniach, cała przestrzeń konstrukcji zostanie odsłonięta – wyjaśnia prof.  Maciej Karczewski. (at)

 

 

 

 

 

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.