
Poranny nazywany przez pracowników ZOO „Niuniusiem” urodził się w białostockim ZOO. Był jednym z najstarszych żyjących w niewoli żubrów.
– Mimo naszych starań starość nieubłaganie przyszła i nie dała nam szans. Jego kondycja przez ostatnie miesiące stopniowo słabła. Mieliśmy jednak nadzieję, że uda się ten kryzys przełamać i nadal cieszyć się jego obecnością. Nie udało się. Ostatnim wyrazem naszej troski jaki mogliśmy mu okazać było pozwolenie aby odszedł bez bólu i cierpienia, w miejscu, które znał, wśród swoich najbliższych opiekunów. Będzie nam go brakowało – informuje Akcent ZOO.
Informacja o śmierci zwierzęcia zasmuciła mieszkańców, którzy swoimi emocjami dzielą się w sieci.
Dwa lata temu głośnym echem odbiło się odejście niedźwiedzicy Joli – symbolu białostockiego Akcentu ZOO. Zwierzę zmarło po 34 latach życia z powodu nowotworu jamy brzusznej. Jola do białostockiego ZOO trafiła jako półtoraroczny niedźwiadek. (mt)