Już w środę (30.10) Jagiellonia Białystok rozpocznie swoje zmagania w Pucharze Polski, mierząc się z II-ligową Chojniczanką Chojnice. Duma Podlasia, która łączy rozgrywki Ekstraklasy z występami w Lidze Konferencji, podejmuje wyzwanie na trzecim froncie – i liczy na pewne zwycięstwo, które otworzy im drogę do dalszej części turnieju.
Losowanie okazało się łaskawe dla białostoczan – na pierwszy etap trafili na drużynę z niższej ligi. Jagiellończycy wiedzą jednak, że muszą zachować pełną koncentrację, by nie zlekceważyć rywala i uniknąć nieprzewidzianych trudności.
– Musimy potraktować to starcie równie poważnie, jak każdy mecz w Lidze Konferencji – podkreśla Cezary Polak, boczny obrońca mistrzów Polski.
Rotacje w składzie
Ze względu na napięty harmonogram trener Adrian Siemieniec planuje kilka zmian w wyjściowym składzie. Swoją szansę może otrzymać młody napastnik Alan Rybak, który również podchodzi do spotkania z szacunkiem dla rywala.
– Wielu widzi w nas faworytów, ale Puchar Polski pokazał, że nie ma tu miejsca na pewniaków – mówi Rybak.
Chojniczanka – trudny przeciwnik
Chojniczanka, choć gra na niższym poziomie, udowodniła w poprzednich sezonach swoją ambicję, walcząc o awans do I ligi. W bieżących rozgrywkach II ligi zajmuje piątą pozycję, co świadczy o solidnej formie drużyny. W dotychczasowych meczach zdobyła siedem zwycięstw i ma na swoim koncie trzy remisy oraz pięć porażek.
Problemy kadrowe
Na boisko w Chojnicach Jagiellonia wyjdzie bez kilku kluczowych zawodników – Mateusza Skrzypczaka, Mikiego Villara, Szymona Stypułkowskiego i Oskara Pietruszewskiego, którzy nie mogli pojechać na spotkanie. Mimo tych braków, zespół jest zdeterminowany, by wykorzystać szansę i rozpocząć walkę o Puchar Polski od zwycięstwa.
Kibicujmy Jagiellonii!
Rywalizacja o awans do 1/8 finału Pucharu Polski rozpocznie się już w środę, 30 października, o godzinie 17:30. Kibice Dumy Podlasia liczą, że ich drużyna wróci do Białegostoku z kolejnym sukcesem na koncie i przybliży się do zdobycia kolejnego trofeum w tym sezonie. (pc)