– Wchodząc na salę ekspozycyjną pierwsze co widzimy to aranżację, która jest bardzo dynamiczna. Dopiero ta atrakcyjność tej aranżacji powoduje, że podchodzimy do bloków fotografii i oglądamy. Mamy tu do czynienia z polaroidem. Polaroid to o tyle ciekawy rodzaj fotografii, że jest również niewdzięczny. Widzimy tutaj ogromnej niedoskonałości z samej technologii – mówi Arkadiusz Puchalski z Galerii im. Sleńdzińskich. – Jednocześnie wykonywanie zdjęć na polaroidzie wymaga uważności. I ta uważność autora w tym przypadku jest potwierdzona dużymi portretami, które towarzyszą polaroidom wykonanymi w technice cyfrowej.
Wystawę zdjęć z polaroida autorstwa Tomasza Kudaszewicza można oglądać w Galerii Fotografii do 3 marca. (jd)
Na wernisażu był #Zjerzonykulturą Jerzy Doroszkiewicz: