„Mimo leczenia miś jest słaby, trochę zapadł się w sobie tak to bywa u staruszków” – taka informacja pojawiła się w mediach społecznościowych Akcentu ZOO.
– Miś jest, ale śpi. Tak chodziliśmy i szukaliśmy, nie mogliśmy go znaleźć przez ponad tydzień, więc jest to niespodzianka, że w końcu się pojawił, co prawda bez żadnych efektów większych niż leżenie, ale fajnie, że jest – mówi białostoczanka regularnie odwiedzająca białostockie zoo.
Niedźwiedź, który mieszka w Białymstoku jest staruszkiem dobiegającym 40 lat, a to jak na niedźwiedzia bardzo dużo.
Grześ to jedyny niedźwiedź, który jest w Akcent Zoo, przyjechał w 2012 roku z warszawskiego ogrodu zoologicznego. Do 2020 roku, przez 8 lat żył razem z niedźwiedzicą Jolą, która przyszła na świat w Ogrodzie Zoologicznym w Poznaniu, a do Białegostoku przyjechała jako półtoraroczny niedźwiadek. (hk)
O misia w Akcent Zoo pytała Hanna Kość: