W sezonie letnim zawsze jest większe zainteresowanie egzaminami.
– WORD jest miejscem, w którym egzaminy odbywają się sezonowo – mówi Przemysław Sarosiek, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku. – W okresie późnej jesieni, zimy i wczesnej wiosny tych egzaminów jest dużo mniej. Powody są różne, są to np. warunki atmosferyczne, ludzie generalnie odkładają decyzję o kursie na okres, kiedy mają czas wolny. Zawsze mamy stopniowy wzrost w okresie matur, ta krzywa rośnie nam do wakacji i w wakacje mamy największe zainteresowanie. W tym okresie przyjeżdża też do nas najwięcej osób spoza województwa.
Powodem, dla którego przyjeżdżają też osoby spoza działalności białostockiego WORD jest brak kolejek. Wynika to z faktu, że na lipiec i sierpień zatrudniani są nowi egzaminatorzy lub zwiększane są etaty już tym pracującym.
– Jesteśmy jednym z kilku miejsc w Polsce, gdzie można zapisać się na egzamin z dnia na dzień. Jeżeli ktoś ma możliwość przyjechać spoza Białegostoku, czy spoza województwa, to ma możliwość podejścia nawet kilkakrotnie, gdyby zrobił banalny błąd. W Warszawie trzeba czekać nawet 3 tygodnie na kolejny egzamin. W Białymstoku jest tak, że można podejść nawet tego samego dnia. Świadomość, że tak można zrobić trochę redukuje też stres, bo jeżeli ktoś chce szybko zrobić prawo jazdy, to wtedy niewielki margines błędu paraliżuje – dodaje Przemysław Sarosiek.
Aktualnie w WORD w Białymstoku zatrudnionych jest 20 egzaminatorów, czterem z nich zwiększono etaty, w sierpniu ma być przyjęta kolejna osoba. To daje dwa etaty więcej, niż w miesiącach poza sezonem. (hk)