Białostockie lodowisko przygotowuje się do nowego sezonu. Trwa właśnie proces mrożenia płyty lodowiska. Ślizgawka na przyjęcie pierwszych amatorów łyżew będzie gotowa w najbliższy piątek (20.09) po 17.00.
Przez kilka ostatnich miesięcy lodowisko przechodziło niezbędne remonty. Największą inwestycją był generalny remont tarasu widokowego, pod którym znajdują się m.in. szatnie łyżwiarzy short-tracku. Przy okazji odświeżono i pomalowano ich szatnie. Naprawiono stację uzdatniania wody. W maszynowni, która z technicznego punktu widzenia jest najważniejszym pomieszczeniem obiektu, naprawiono zawory tłoczące i ssące, wymieniono uszczelnienia w sprężarkach oraz pomalowano ściany i sufit.
Lodowisko doposażyło też wypożyczalnię łyżew. W sumie jest ich tam ponad tysiąc par w rozmiarach od 25 do 50.
Cennik Lodowiska jest identyczny jak w poprzednich sezonach. Wypożyczenie łyżew kosztuje 6 złotych, wstęp na taflę z łyżwami z wypożyczalni BOSiR również kosztuje 6 złotych (za 60 minut jazdy, kolejne 5 minuto to dopłata 50 groszy). Za wejście na taflę z własnymi łyżwami zapłacimy 10 złotych (bilet normalny) lub 7 złotych (bilet ulgowy). Bilety grupowe (od 10 osób) kosztują po 5 złotych od osoby.
Lodowisko dostępne jest dla osób w każdym wieku i o różnym stopniu umiejętności łyżwiarskich. Dla najmłodszych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki na ślizgawce, oferujemy specjalne pingwinki, pandy i misie ułatwiające utrzymanie równowagi. Lodowisko ma ich ok. 30 sztuk. Korzystanie z takiego sprzętu kosztuje 6 złotych za godzinę (kolejne 5 minut to dopłata 50 groszy).
Lodowisko ma być dostępne do końca marca 2020 roku. W poprzednim sezonie ze ślizgawki skorzystało prawie 90 tys. osób. (mt/mc)