By zrealizować pomysł sprowadzenia busa, z inicjatywy uczniów szkoły prowadzona była zbiórka pieniędzy w Internecie. Teraz autobus ma służyć promocji szkoły, Moniek i Powiatu Monieckiego. Będzie wykorzystywany do eventów, pokazów, akcji społecznych – mówią szczęśliwi z osiągniętego sukcesu ucznowie. – Siedzimy w końcu w naszym uragnionym autobusie i jedziemy właśnie na uroczystość z liceum do technikum. Udało się, bo pomogli nam ludzie, osiągneliśmy sukces – przyznali podczas inauguracyjnego przejazdu Natalia Falkowska z klasy III liceum i Szymon Szorc z III klasy technikum.
Na zakup i sprowadzenie American Busa udało się zebrać 50 tysięcy złotych. Kolejne pieniądze będą jeszcze potrzebne na przystosowanie go do naszych warunków. Żółty autobus zanim trafił do Moniek przebył długą drogę – mówi Krzysztof Falkowski, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Mońkach. – Autobus został kupiony w Maryland niedaleko Nowego Jorku. Potem pojazd został przetransportowany do NY, a nastepnie drogą morską do Bremerhaven i stamtąd do Moniek.
Zbiórkę wsparło ponad 70 darczyńców. Między innymi Paweł Andraka z Moniek. – Wpłaciłem, bo to fajna lokalna inicjatywa, coś innego, nowego. A mamy dużo emigrantów w USA, więc jest też amerykański autobus.
Dyrektor Falkowki podkreśla, że każdy kto dokonał wpłaty będzie miał zapewniony przejazd żołtym busem. – Natomiast trwają jeszcze zbiórki na pokrycie kosztów dostosowania autobusu do naszych warunków – dodaje.
W piątek American Bus spod budynku liceum przejechał ulicami Moniek na plac szkolny przy technikum. Kierowca Piotr Wilczewski zapewnił, że pojazd prowadzi się wyśmienicie. – Osiąga prędkość 70 km na godzinę, spala około 20 litrów i nie ma najmniejszych komplikacji – mówił na trasie.
Kluczyki busa zostały przekazane uczniom technikum. – Będziemy go przygotowywać, by mógł poruszać się po polskich drogach. I cały czas trzeba będzie utrzymywać autobus w dobrym stanie technicznym – przyznaje Adam Dąbrowski, z klasy III technikum. Ale nie wszyscy uczniowe mieli okazję przejechać się amerykańskim autobusem. Na placu przed szkołą przyglądali się z zaciekawiem. Zdaniem Oliwii i Weroniki nie każdy może mieć takie atrakcje jak oryginalny amerykański school bus, a autobus robi wrażenie i jest jedyny w swoim rodzaju.
Mońki i okolice od lat słyną z emigracji do USA. W Chicago jedna z ulic w polonijnej dzielnicy „Jackowo” nosi nawet nazwę „Ziemi Monieckiej”, a powiat moniecki nazywany jest „51 stanem USA”. Teraz kawałek Ameryki został sprowadzony do Moniek. – Ziemia moniecka ma swój amerykański symbol. Określenie „51 stanem USA” zobowiązuje, by elementy amerykańskie sprowadzać do ziemi monieckiej. Warto się wyróżniać, a szkoła ma świetny yelllow bus. Jako jednostka samorządu terytorialnego chętnie wydzierżawimy autobus na wyjazdy – stwierdza Błażej Buńkowski, starosta powiatu.
Sprowadzenie autobusu to pierwszy etap większej akcji #AmericanBus – upamiętnienia losów moniecczan przebywających w USA. (at)