Z długoterminowych prognoz wynika, że w styczniu nie będzie temperatur sięgających -20 stopni. Nie będzie też obfitych opadów śniegu, paraliżujących miasto.
– Zima w styczniu będzie przeplatana chłodem i ciepłem. Chociaż w grudniu dało się odczuć, że tych okresów chłodniejszych z mrozem było nieco więcej. To też przyczyniło się do tego, że średnia temperatura w grudniu była o ok. 1 stopień niższa od średniej wieloletniej z ostatniego trzydziestolecia – mówi Mateusz Zamajtys z Biura Prognoz w Białymstoku.
Po kilku dniach mrozów czeka nas kolejne ocieplenie. Od czwartku (13.01) temperatura w ciągu dnia ma być już na plusie, ale znowu tylko kilka dni.
– Wygląda na to, że po weekendzie (15-16.01) zrobi się troszeczkę chłodniej. Znowu mogą się pojawić opady śniegu. Temperatura spadnie poniżej zera, ale wygląda na to, że będzie to delikatny mróz – dodaje Zamajtys.
Tymczasem w nocy z poniedziałku na wtorek (11.01) czeka nas -5 stopni. We wtorek (11.01) w ciągu dnia temperatura wyniesie -2 stopnie. (mt).