MotoMikołaje, fot. A. Topczewska
Grudzień nie jest typowym miesiącem dla motocyklistów, ale w sobotę ulicami Białegostoku przejedzie parada MotoMikołajów. Motocykliści w czerwonych strojach i przystrojonych maszynach spotkają się dziećmi z domów dziecka z regionu przynosząc prezenty i radość na Mikołajki.
– Jak co roku większość motocyklistów, a najlepiej jakby wszyscy ubrani byli w stroje Mikołajów, czyli czerwone czapki i czerwone kubraczki. Przejedziemy ulicami Białegostoku dużą grupą fajnych motocykli różnego rodzaju. W tamtym roku było ponad 200 motocykli. Trzymamy kciuki, żeby ten nasz zeszłoroczny wynik został pobity – mówią Cezary Białous i Magda Łapińska, współorganizatorzy tegorocznych MotoMikołajów.
MotoMikołaje to akcja nie tylko widowiskowa, ale przede wszystkim charytatywna. W zeszłym roku podczas 12. edycji zebrano blisko 180 tysięcy złotych, które przeznaczono na placówki w Białymstoku, Supraślu, Krasnem i Ignatkach Osiedlu.
– W tamtym tygodniu były w galeriach kwesty. Zebrane pieniądze przeznaczamy na pomoc dzieciakom, czyli są to mikołajkowe paczki, ale też wyjazdy wakacyjne, jakieś sprzęty RTV i AGD, czy sprzęt sportowy. W zależności jakie jest zapotrzebowanie w danym momencie w domu dziecka – dodają MotoMikołaje.
Finał akcji MotoMikołaje, czyli zbiórka motocyklistów będzie w sobotę (06.12) o 9:30 przy ul. Młynowej, parada przejedzie do Parku Dinozaurów, gdzie czekać będzie około 200 dzieci. (hk)
Rozmowa Hanny Kość z Cezarym Białousem i Magdą Łapińską:


