źródło: CBZC
Policjanci Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali siedmiu mężczyzn podejrzanych o wywołanie ponad 380 fałszywych alarmów bombowych w całej Polsce. Wśród zatrzymanych znajduje się 21-letni mieszkaniec Białegostoku, Mikołaj R., znany w sieci pod pseudonimem „marcinnowak2080”.
Skala przestępczej działalności
Podejrzani wysyłali fałszywe powiadomienia o rzekomych ładunkach wybuchowych do blisko 1500 instytucji, w tym do szkół, szpitali, sądów, urzędów i jednostek policji. W wyniku ich działań ewakuowano niemal 12 tysięcy osób, co powodowało poważne zakłócenia w funkcjonowaniu publicznych placówek i instytucji.
W komputerze Mikołaja R. znaleziono dziesiątki tysięcy adresów e-mail przygotowanych do kolejnych fałszywych alarmów. Policja podkreśla, że zatrzymania były wynikiem wielomiesięcznych działań operacyjnych i analitycznych.
Zarzuty i konsekwencje
Zatrzymani usłyszeli kilkadziesiąt zarzutów, w tym m.in.:
-
udział w zorganizowanej grupie przestępczej,
-
fałszywe zawiadomienia o zagrożeniach, w tym o charakterze terrorystycznym,
-
gróźb karalnych,
-
tworzenia fałszywych dowodów,
-
posiadania materiałów pornograficznych z udziałem małoletnich.
Fałszywe alarmy bombowe to przestępstwo zagrożone karą nawet do 15 lat więzienia. CBZC bada również wątek możliwego inspirowania działań grupy przez obce służby wywiadowcze.
Metody działania cyberprzestępcy
Mikołaj R., działający pod pseudonimem „marcinnowak2080”, wykorzystywał m.in.:
-
spoofing e-mail i telefoniczny,
-
zakładanie fałszywych kont podszywających się pod inne osoby,
-
wysyłanie fałszywych powiadomień do organów ścigania i instytucji publicznych.
Jego działania wywołały poważne zakłócenia i narażały zdrowie oraz bezpieczeństwo wielu osób, a także doprowadziły do niesłusznych podejrzeń wobec przypadkowych osób.
(pc)


