Wiadomości

5 września, 2025

Krwawy superksiężyc nad Podlasiem. Już w niedzielę całkowite zaćmienie Księżyca

Adam Hurcewicz, astronom z Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii w Białymstoku, podczas rozmowy o zbliżającym się całkowitym zaćmieniu Księżyca. Adam Hurcewicz z Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii w Białymstoku zaprasza do obserwacji niezwykłego zjawiska – całkowitego zaćmienia Księżyca, które nastąpi 7 września 2025 roku., fot. P. Cybulski
To będzie jedno z najbardziej niezwykłych zjawisk astronomicznych ostatnich lat. W niedzielę, 7 września, zobaczymy całkowite zaćmienie Księżyca, które zbiegnie się z pełnią. Na nocnym niebie pojawi się krwawy superksiężyc – zjawisko rzadko widoczne w Polsce.
Jak dochodzi do zaćmienia?

Zaćmienie Księżyca możliwe jest tylko podczas pełni, gdy w jednej linii ustawione są Słońce, Ziemia i Księżyc. – Księżyc wchodzi wtedy w cień Ziemi i nie zawsze się to zdarza – wyjaśnia Adam Hurcewicz z Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii w Białymstoku. – Akurat w tym roku 7 września trafi centralnie w cień Ziemi i będziemy widzieć całkowite zaćmienie Księżyca.

Kiedy patrzeć w niebo?

Zjawisko rozpocznie się w momencie wschodu Księżyca około godziny 19. Już wtedy jego część będzie schowana w cieniu. O 19.30 tarcza przybierze intensywnie czerwoną barwę, a maksimum nastąpi o 20.11. – Wtedy Księżyc będzie w środku cienia Ziemi, najbardziej ciemny, wręcz krwisty. Może być trudno dostrzegalny, bo zdarzają się zaćmienia tak ciemne, że trzeba się dobrze przyjrzeć, by go znaleźć – tłumaczy Hurcewicz.

Księżyc zacznie wychodzić z cienia około 21.52, a po 22.55 powróci do pełnego blasku.

Skąd czerwona barwa?

Barwa Księżyca to efekt załamania światła w atmosferze Ziemi. – Gdybyśmy byli na Księżycu, zobaczylibyśmy czerwoną aureolę wokół Ziemi. To właśnie ona oświetla tarczę i sprawia, że widzimy krwisty Księżyc – wyjaśnia astronom.

Jak i gdzie oglądać?

Zaćmienie najlepiej obserwować nisko nad wschodnim horyzontem. Wystarczy balkon z dobrą widocznością, choć idealne warunki da wyjazd poza miasto. – Ja wybieram się za miasto, żeby uchwycić Księżyc razem z Drogą Mleczną. Z miasta tego nie zobaczymy – mówi Hurcewicz.

Do obserwacji wystarczy gołe oko, ale wrażenia potęguje lornetka lub teleskop. – Gołym okiem zobaczymy czerwony dysk, w lornetce widać kratery i gwiazdy wokół, a teleskop daje jeszcze więcej szczegółów. Polecam każdemu choć raz spojrzeć przez lornetkę – dodaje.

Rzadkość na polskim niebie

Całkowite zaćmienia widoczne z Polski zdarzają się sporadycznie. Następne będziemy mogli zobaczyć dopiero 31 grudnia 2028 roku, a później w 2029 i 2032 roku. – Jeżeli nie teraz, trzeba będzie poczekać kilka lat. Dlatego warto zaplanować sobie niedzielny wieczór i spojrzeć w niebo – podkreśla Adam Hurcewicz. (PC)

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.