Blisko 300 wolontariuszy kwestuje na ulicach Białegostoku podczas 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I dorośli, i dzieci, a nawet zwierzaki. Dżdżystą pogodę pokonują gorące serca i hojni białostoczanie.
Roześmiane twarze wolontariuszy, fantazyjne przebrania – wszystko po to by zachęcić białostoczan do wsparcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Hasło tegorocznej edycji to „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych”. (at/hk)
Relacja Hanny Kość i Anety Topczewskiej: