Dzień ludzi w kryzysie bezdomności ma na celu uświadomienie społeczeństwu, że jest coś takiego jak bezdomność. Jest to kryzys osób, które znajdują się na ulicy, a często są traktowanie jako osoby niewidoczne. Jest im przykro z tego powodu – mówi streetworkerka Monika Lewko z Fundacji Spe Salvi w Białymstoku i przypomina: każda z osób bezdomnych jest człowiekiem, ma swoją godność.
Statystyki podają, że w samym Białymstoku takich osób jest 312 (ale jest ich znacznie więcej, niemal 500), w woj. podlaskim – 646, w tym też są dzieci.
Osoby w kryzysie bezdomności mogą otrzymać pomoc w siedzibie fundacji Spe Salvi przy ul. Warszawskiej, w noclegowniach przy ul. Grunwaldzkiej, Sienkiewicza, czy w świetlicach dziennego pobytu.
Natomiast osoby bezdomne można wesprzeć przekazując odzież, buty, żywność do poszczególnych placówek, można też przekazać 1,5 proc. dla jednej z pomocowych organizacji. (at)
Czym jest kryzys bezdomności? Jak można mądrze pomagać tym osobom mówi Monika Lewko z Fundacji Spe Salvi i streetworkerka w Białymstoku: