Funkcjonariusze białostockiej policji zatrzymali 13-letnią dziewczynę, która działała jako odbieraczka w grupie przestępczej, zajmującej się oszustwami „Na wnuczka” i „Na policjanta”.
Policjanci z białostockiej komendy, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości przeciwko mieniu, zatrzymali 13-letnią dziewczynę, która odebrała od seniorki 6 tysięcy dolarów. Sprawa dotyczy oszustwa, które miało miejsce w połowie listopada 2024 roku. 76-letnia mieszkanka Białegostoku padła ofiarą przestępców, którzy posługiwali się metodą „na policjanta”.
Metoda oszustów
Do zdarzenia doszło, gdy na telefon stacjonarny seniorki zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Twierdził, że grupa złodziei planuje okraść jej dom.
– Na telefon stacjonarny seniorki, zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚ-u z informacją, że grupa złodziei chce ją okraść. W dalszej rozmowie mężczyzna polecił kobiecie nie rozłączając się wybrać numer 997. Tym razem rozmówca przedstawił się jako funkcjonariusz policji, który potwierdził wcześniejsze informacje, zapewniając ją, że jej dom jest pod obserwacją. Następnie rozmowa została przekierowana do rzekomego prokuratora, który polecił jej spakować wszystkie pieniądze w słoik i owinąć reklamówką, a następnie włożyć je do śmietnika tuż przy autobusowej wiacie. Po odbiór oszczędności przyszła nastolatka – Mówi st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z KMP Białystok.
Zatrzymanie 13-latki
Po przeprowadzeniu szczegółowego śledztwa, białostoccy policjanci, we współpracy z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, ustalili tożsamość dziewczyny, która miała odebrać pieniądze od seniorki. 13-latkę zatrzymano w Warszawie. Funkcjonariusze powiadomili sąd rodzinny, który zdecyduje o dalszym losie nastolatki.
Apel o ostrożność
Policja apeluje o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych, zwłaszcza w przypadku podejrzanych rozmów od osób podszywających się pod funkcjonariuszy służb porządkowych. Oszuści często wykorzystują metodę „na policjanta” lub „na prokuratora”, aby zdobyć zaufanie ofiary i nakłonić ją do przekazania pieniędzy. Funkcjonariusze przypominają, że w takich sytuacjach należy niezwłocznie zakończyć rozmowę i skontaktować się z najbliższą jednostką policji. (pc)