Mija 10 lat od katastrofy smoleńskiej, która wstrząsnęła całą Polską.
O 8.41, samolot na pokładzie, którego byli: prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, a także parlamentarzyści, przywódcy sił zbrojnych, duchowni, przedstawiciele środowisk kombatanckich, rozbił się w Smoleńsku. Łącznie zginęło 96 osób.
O ofiarach, w 10 rocznicę zdarzenia, pamiętali także samorządowcy. Prezydent Białegostoku złożył kwiaty przed pomnikiem ofiar przy kościele św. Rocha. Pamięć o zmarłych uczcił także przedstawiciel Rady Miasta Białegostoku, Marcin Moskwa.
Z kolei marszałek Artur Kosicki w imieniu zarządu województwa złożył kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy, przed tablicą pamięci Ryszarda Kaczorowskiego w Sochoniach oraz na grobach Krzysztofa Putry, abp. Mirona Chodakowskiego i Justyny Moniuszko. (ea/mc)