
W środę (21.12) podaczs czwartej odsłony ekologicznej akcji edukacyjnej, zachęcającej do wyboru naturalnych choinek, na mieszkańców czekało w sumie 100 jodeł kaukaskich i świerków. – Dokładamy ekologiczną małą cegiełkę dla naszej planety. Choinka sztuczna może jest bardziej trwała, ale ta pozostawiona sama sobie rozkłada się przez 500 lat i jest dla środowiska szkodliwa. – mówił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski jednocześnie dziękując mieszkańcom za udział w akcji.
Oddane przez białostoczan sztuczne choinki zostaną rozebrane na części. – Elementy nadające się do recyklingu będą ponownie wykorzystane, reszta poddana zostanie bezpiecznej utylizacji – dodał prezydent.
Każdy mógł sobie wybrać drzewko. Białostoczanie przyznali, że pozbywajac się sztucznych choinek, nawet tych sprzed lat, znalezionych na strychu, czy w piwnicy chętnie biorą żywe drzewka do domu, a po świetach na pewno posadzą w ogrodzie czy na działce.
Do rozdania było 40 świerków zwykłych, 30 świerków srebrnych i 30 jodeł kaukaskich. Jodła kaukaska nie gubi igieł i bardzo dobrze nadaje się na przesadzenie do przydomowego ogródka – aż 90 procent drzewek przyjmuje się na zewnątrz. Natomiast świerk jest gęsty i bardzo ładnie wygląda w mieszkaniu, jednak po przesadzeniu przyjmuje się nieco gorzej.
Mając w domu żywą choinkę, trzeba o nią dbać – podlewać, postawić blisko okna, z dala od grzejnika. Wiosną można ją przesadzić do ogródka, posadzić na działce. Jeśli nie ma takiej możliwości, po świętach można ją oddać na kompost. (at)
Na akcji wymiany choinek z mikrofonem była Aneta Topczewska:
- Fot. A. Topczewska
- Fot. A. Topczewska
- Fot. A. Topczewska
- Fot. A. Topczewska
- Fot. A. Topczewska
- Fot. A. Topczewska