Fundacja Dialog remontuje i wyposaża zrujnowane i brudne lokale komunalne na bezpieczne mieszkania dla rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Kolejne 10 mieszkań oddano do użytku.
W sumie w ciągu dwóch lat uda się wyremontować 50 lokali na terenie Białegostoku, w których w większości mieszkają uchodźcy. Fundacja Dialog część środków na remont i wyposażenie mieszkań pozyskała z międzynarodowej organizacji humanitarnej.
– Umowę z Norwegian Refugee Council mamy taką, że na początku w 70% najmujący to uchodźcy z Ukrainy i to się spełnia, natomiast w późniejszym czasie też będą mogły zamieszkać osoby, które spełniają kryteria pomocy społecznej, interwencyjnej. Ktoś, kto znajduje się na ulicy, na przykład matka z dzieckiem, też mogą być umieszczane w takich mieszkaniach. Czynsze w tych mieszkaniach są dużo niższe niż na rynku. My też udzielamy wsparcia osobom w mieszkaniach, między innymi jest pracownik socjalny, ale też asystenci cudzoziemców. Też staramy się nadzorować te mieszkania, ponieważ zależy nam na tym, żeby przestrzegać zasad – mówi Michał Gaweł, prezes Fundacji Dialog.
Aleksandra Minkiewicz z Norwegian Refugee Council podkreśla, że ten projekt to przykład współpracy pomiędzy lokalnymi samorządami i organizacjami, a międzynarodowymi organizacjami humanitarnymi.
– Kiedy rozmawiam z uchodźcami i uchodźczyniami z Ukrainy, którzy przyjechali do Polski po rozpoczęciu podnoskowej wojny, to mieszkanie jest często wymieniane jednym tchem, jako podstawowa potrzeba zaraz obok dostępu do pracy i opieki medycznej. Dla tych osób mieszkanie to nie jest tylko dach nad głową i cztery ściany, ono im także daje poczucie bezpieczeństwa, stabilności i przynależności do lokalnej społeczności, które pozwalają im planować następne kroki – podkreśla Aleksandra Minkiewicz.
Mieszkania w większości to były pustostany należące do Urzędu Miasta w Białymstoku. (hk)