1:4 zakończył się mecz Jagiellonii Białystok z Radomiakiem Radom podczas zgrupowania w Kępie. Jedynego gola dla żółto-czerwonych, z karnego strzelił Przemysław Mystkowski.
– Musimy jak najszybciej zapomnieć o wyniku. Skupiamy się na wielu aspektach, to jest sparing. Jest wiele dobrego do wyciągnięcia, ale jest też wiele rzeczy do poprawy, zwłaszcza w defensywie. Możemy się cieszyć, że takie coś przydarzyło się nam przed startem ligi. Mam nadzieję, że na rozgrywki ligowe będziemy przygotowani dużo lepiej – powiedział Karol Struski, zawodnik Jagiellonii Białystok.
To druga przegrana żółto-czerwonych podczas obozu przygotowawczego. Wcześniej piłkarzy pokonała Legia Warszawa 2:0.
Zespół Jagiellonii prześladują kontuzje. Przypomnijmy, że na obóz do Kępy nie pojechali Ivan Runje, Bogdan Tiru i Paweł Olszewski. W czasie zgrupowania urazów nabawili się też Bartosz Kwiecień, czy Bartosz Bida. (mt)