
Lasy Państwowe w swoich nadleśnictwach już przed wakacjami wyznaczyły specjalne obszary, gdzie miłośnicy przebywania w lesie mogą nocować bez obaw o naruszenie ustawy o lasach. Jak mówi Jarosław Krawczyk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, na terenie Podlaskiego to 28 nadleśnictw, czyli 1500 hektarów.
– Jeśli nocujemy dłużej niż dwie noce, to powinniśmy to zgłosić do nadleśnictwa i oczekiwać informacji zwrotnej. Jeśli będzie więcej niż dziewięć osób, które będą nocowały, to także trzeba to zgłosić. Ze względu bezpieczeństwa, przy zgłoszeniu, warto podać swój numer telefonu – tłumaczy Krawczyk.
Nocując w lesie trzeba pamiętać o całkowitym zakazie używania ognia. Ognisko można rozpalać wyłącznie w wyznaczonych do tego miejscach.
Przed wyruszeniem do lasu warto zajrzeć na stronę czaswlas.pl – to portal stworzony przez Lasy Państwowe, dzięki któremu w prosty sposób zaplanujemy wypoczynek na łonie natury.
Osób chętnych do nocowania na dziko w lesie stale przybywa. Szacuje się, że społeczność bushcraftowców i survivalowców liczy w Polsce już ponad 40 tys. osób. (mt)