
Mural przedstawiający Witolda Pileckiego jadącego na koniu, który unosi się nad miasteczkiem odsłonięto na jednej ze ścian XI Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. Placówka nie jest przypadkowa, bo rotmistrz jest jej patronem.
W uroczystości, oprócz społeczności szkolnej, udział wzięły władze miasta oraz syn Witolda Pileckiego – Andrzej.
– Czuję wielką satysfakcję i zadowolenie, że o ojcu się mówi, bo wiele lat była cisza. Różnie o nim mówią, różne są natężenia uczuć, ale ważne, że ta pamięć o nim żyje, że szkoły są nazywane jego imieniem – mówił Andrzej Pilecki.
Rotmistrz Witold Pilecki był żołnierzem Armii Krajowej, więźniem i organizatorem ruchu oporu w Auschwitz, autorem raportów o Holocauście. Oskarżony i skazany przez władze komunistyczne na karę śmierci, został stracony w 1948 roku. (ea)
Relacja Eweliny Andrzejewskiej