Nie poprawia się sytuacja na rzece Supraśl, mimo, że od kilku dni strażacy natleniają wodę. Utrzymująca się wysoka temperatura i ulewne deszcze sprawiają, że kolejne ryby umierają z powodu przyduchy.
W Starostwie Powiatowym w Białymstoku odbyło się posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego, który poinformował, że najgorsza sytuacja jest na odcinku rzeki od Supraśla do Wasilkowa, gdzie wartość natlenienia wody jest bliższa zeru niż normie, wynoszącej 7 miligramów tlenu na litr wody.
W akcji natleniania biorą udział jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz ochotniczej.
Polski Związek Wędkarstwa wraz ze strażakami OSP wybierają martwe ryby i oddają je do utylizacji, aby ograniczyć skażenie wody.
Ponadto, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska po przeprowadzonych badaniach nie stwierdził zanieczyszczenia rzeki czynnikami chemicznymi. (ea)