Studenci Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej wystartują w European Rover Challenge, w międzynarodowych zawodach robotów marsjańskich. W tym roku wydarzenie odbędzie się w formule zdalnej.
Do finału turnieju zakwalifikowały się 33 drużyny z 14 krajów świata. W tym drużyna Argo Team z Politechniki Białostockiej, z wieloletnim doświadczeniem w tworzeniu łazików marsjańskich. Podczas tegorocznego konkursu, zespół będzie musiał jednak zmierzyć się z nowymi zadaniami: będą sterować łazikiem na odległość, a sama konstrukcja nie będzie ich autorstwa.
– Będziemy musieli za pomocą teleoperacji z Politechniki Białostockiej, wykonać zadanie jazdy łazikiem, który będzie na torze w Kielcach. Równocześnie będziemy musieli zebrać odpowiednie dane, żeby udowodnić naszą tezę, postawioną przez zespół Science. Poza tym zostanie udostępniony nam manipulator, którym będziemy musieli zrobić zadania na specjalnie przygotowanym do tego panelu – mówi Jakub Migoń z Argo Team.
W związku z tym, że konkurs odbywa się zdalnie, organizatorzy położyli duży nacisk na teorię i wiedzę z zakresu geologii, czy kosmosu.
– Najtrudniejsze jest zadanie z dziedziny Science, gdzie będzie trzeba określić dokładnie skały, które pojawią się podczas wykonywania zadania, opisać je. To jest bardzo duże zadanie, bo tak naprawdę wcześniej poziom był nieco niższy i nie było tak typowo geologicznego sprawdzianu – dodawała Aleksandra Olszewska z Argo Team.
Zawody robotów marsjańskich potrwają od 11 do 13 września. (ea/mc)