Już po kilku minutach od startu policyjnego bezzałogowca, funkcjonariusze zarejestrowali pierwsze wykroczenia.
Oko kamery policyjnego drona zauważyło dwa samochody ciężarowe, których kierowcy za nic mieli obowiązujące przepisy. Nie wiedzieli, że są obserwowani z powietrza. Gdy zostali zatrzymani, jeden z nich tłumaczył się, że kierowca jadący przed nimi sygnalizował, by go wyprzedził. Zapomniał jednak, że to nie wola innych uczestników ruchu drogowego zezwala na wykonanie manewru, a obowiązujące przepisy. Dwaj kierowcy, obywatel Litwy i obywatel Estonii, zostali ukarani mandatami, a ich konto zasiliły punkty.
Nowe przepisy obowiązujące na polskich drogach ekspresowych i autostradach o wyłącznie dwóch pasach ruchu przeznaczonych dla danego kierunku ruchu zakazują wyprzedzania się ciężarówek. Za jego złamanie kierowcy grozi 1000 złotych mandatu i 8 punktów karnych. (mt)