Policjanci z białostockiego oddziału prewencji uratowali kobietę, która utknęła na podmokłym terenie w Puszczy Knyszyńskiej. 23-latka straciła orientację, a szukając drogi weszła w głąb lasu. Tam ugrzęzła w bagnie, z którego nie mogła wyjść o własnych siłach.
Kobieta na szczęście miała ze sobą telefon komórkowy i mogła wezwać pomoc. Mogła też ustalić swoją lokalizację, którą przekazała przybyłym do Supraśla policjantom.
Mundurowi pokonując trudny, podmokły teren szli za głosem kobiety. Po kilkuset metrach przeprawy udało się im ją odnaleźć. 23-latka kurczowo trzymała się drzewa. Okazało się, że nie jest w stanie się ruszyć, a wokół niej rozciągały się grząskie bagna.
Mundurowi za pomocą liny przyciągnęli 23-latkę do siebie i razem bezpiecznie wyszli z lasu.
Turystka ze Śląska na szczęście nie potrzebowała pomocy medycznej. Policjanci opatrzyli jej poranione ręce i nogi oraz dali wodę. Gdyby pomoc nie nadeszła szybko, mogłoby dojść do tragedii. (mt)