
– W najbliższej kadencji będę chciał się skupić w całości na pracy parlamentarnej, politycznej w wymiarze ogólnopolskim, czyli prowadzeniu Komisji Łączności z Polakami za Granicą, Parlamentarnego Zespołu ds. Białorusi. To są dwa wielkie i gorące obecnie tematy, i wymagają całkowitego zaangażowania. Dlatego zdecydowałem się nie kandydować na funkcję przewodniczącego partii w naszym regionie – tłumaczy Tyszkiewicz.
Swoją decyzję Robert Tyszkiewicz ogłosił po tym, gdy jego kontrkandydata na to stanowisko – posła Krzysztofa Truskolaskiego poparli inni działacze PO, radni sejmiku podlaskiego – Karol Pilecki (szef klubu w sejmiku) i Jarosław Dworzański (były marszałek województwa). Więcej o tym pisaliśmy tutaj.
Ogłaszając we wrześniu swój start w wyborach wewnątrz partii, poseł Truskolaski mówił, że Platforma Obywatelska potrzebuje „nowej energii i strategii” i że „chce zbudować silną drużynę, która będzie wygrywać wybory”. Więcej o tym tutaj.
Wybory władz regionalnych Platformy Obywatelskiej zaplanowano na 23 października. Krzysztof Truskolaski póki co jest jedynym kandydatem na szefa struktur PO w regionie. (mt)