– To przeskok jakościowy prawie o 100 lat. Już nie trzeba wychodzić na zewnątrz, by przestawiać tory, teraz dyżurny robi to kliknięciem myszy. Do tej pory było 5 nastawni wykonawczych i szósta dysponująca. Teraz jedna nastawnia załatwia to wszystko co kiedyś wykonywało 5 nastawni – mówi Krzysztof Pietras z PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., dyrektor regionu centralnego.
W nowoczesnej nastawni dyżurni ruchu na monitorach mają podgląd przejazdów kolejowych. Tu uruchamiają początek i koniec przebiegu trasy pociągu.
Paweł Stefanowski od kilku lat pracuje jako dyżurny ruchu. – Teraz mamy większe możliwości, jeden dyżurny zarządza całą stacją i wystarczy kliknąć myszą, by ułożyć drogę pociągu. Na jednej zmianie pracują dwie osoby: dyżurny dysponujący (odpowiada za prowadzenie ruchu na stacji) i dyżurny pomocniczy (odpowiada za szlaki) – mówi Paweł Stefanowski.
Zdaniem rzecznika PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Tomasza Łotowskiego nowoczesne lokalne centrum sterowania ruchem pociągów to odpowiednik wieży kontrolnej samolotów.
Po zakończeniu wszystkich prac przy budowie zdalnego sterowania na odcinku Czyżew – Białystok lokalne centrum sterowania ruchem kolejowym (LCS) uzyska pełną funkcjonalność. Dyżurni będą nadzorować przy pomocy monitorów ruch pociągów łącznie na 70 km linii. Scentralizowany nadzór obejmie stacje Czyżew, Szepietowo, Racibory, Łapy i Baciuty. W dalszej perspektywie jest przyłączenie do LCS kolejnego odcinka linii Rail Baltica z Białegostoku do Grajewa oraz linii z Łap do Łomży.
Inwestycja prowadzona jest w ramach projektu „Prace na linii E75 na odcinku Czyżew – Białystok”. Wartość prac to prawie 3,4 mld zł, zakończenie większości prac zaplanowano do końca 2023 r.; na stacji Łapy i Białystok na 2024 r. (at)