– Chcemy wspólnie realizować projekty o charakterze naukowym i badawczym – mówiła dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, prof. PB, rektor Politechniki Białostockiej. Podpisanie listu intencyjnego jest pierwszym sformalizowanym krokiem do zawiązania partnerstwa między czterema parkami narodowymi a największą w Polsce północno-wschodniej uczelnią techniczną. Uczelnią, która jako jedna z nielicznych w tej części kraju prowadzi studia inżynierskie i magisterskie na kierunku leśnictwo, a jednocześnie może proponować innowacyjne rozwiązania techniczne wspierające zrównoważoną egzystencję substancji parków narodowych.
Jednym z priorytetów władz uczelni jest współpraca z otoczeniem społeczno-gospodarczym.
– Naszym naturalnym partnerem są zakłady przemysłowe, instytucje użyteczności publicznej i szczególne miejsce zajmują również obszary przyrodniczo cenne, zlokalizowane m.in. w parkach narodowych. Ale to, co jest istotne z naszego punktu widzenia, parki są źródłem bardzo ciekawych problemów technicznych. Nie tylko gospodarka zasobami przyrodniczymi, ale też nasycenie techniką , nasycenie inteligentnymi rozwiązaniami. Parki stwarzają bardzo duże wyzwanie intelektualne dla uczelni – dodaje dr hab. inż. Mirosław Świercz, prof. PB, prorektor ds. rozwoju.
Parki oczekują od Politechniki Białostockiej m.in. opracowania koncepcji infrastruktury turystycznej, urządzenia, które na bieżąco będzie monitorowało stan wody oraz maszynę do koszenia traw bagiennych.
– W przypadku Biebrzańskiego Parku Narodowego liczylibyśmy na znalezienie sposobu na poprawienie technologicznych możliwości koszenia naszych bagiennych łąk. W tej chwili zdobywamy Marsa, a okazuje się, że potrzebna są rozwiązania tu na miejscu. Mamy taką potrzebę, aby usprawnić pojazdy, które mogłyby w jak najmniej szkodliwy sposób, ograniczając negatywne skutki oddziaływania na przyrodę; rośliny i zwierzęta, kosić tereny bagienne – mówił Artur Wiatr, dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Politechnika pracuje już nad takim rozwiązaniem.
– Politechnika Białostocka, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom parków narodowych w trosce o ochronę środowiska naturalnego, opracowała założenia koncepcyjne dotyczące autonomicznego pojazdu wykorzystywanego do koszenia terenów podmokłych. Pojazd ma umożliwiać przeprowadzanie zabiegów agrotechnicznych wszędzie tam, gdzie ze względu na niestabilne warunki gruntowe, tradycyjne ciągniki mają problemy z dotarciem. Samojezdna kosiarka, dzięki zainstalowanym systemom, będzie w sposób autonomiczny kosić łąki podmokłe, omijając gniazda ptasie, żeremia bobrów i inne zwierzęce legowiska. Do ochrony fauny przyczyni się ponadto system odstraszający owady w czasie koszenia. Jednostka napędowa maszyny zostanie dostosowana do zasilania ekologicznym paliwem – informuje dr hab. inż. Jarosław Szusta, prof. PB, prorektor ds. studenckich Politechniki Białostockiej.
Z kolei Białowieski Park Narodowy wraz Instytutem Nauk Leśnych PB współpracują przy badaniu stanu zdrowia populacji żubra. (ea)